Między prawdą a kłamstwem są półprawdy szeptane
Brzmią prawdziwie jak prawda dopieszczone przybrane
Taka duszę oplecie i umysłem zawładnie
Jeśli ty jej nie badasz dość wnikliwie dokładnie
A ci którzy ją głoszą są wredniejsi czasami
Od szulerów krętaczy ci wiesz że są kłamcami
Choć opinie swe głoszą sensacyjnie barwione
Wiesz że prawdy szukając trzeba w inną iść stronę
Lecz się strzeż od szeptaczy którzy to „prawdę znają”
Lecz nie mówią jej w oczy a po kątach szeptają
Coś przekręcą dodają przerywając w pół słowa
Wreszcie wszystko zmiksują i trucizna gotowa.